Lodowe królestwo - bajka do czytania dla dzieci
Bajki o przygodach,  U Szymańskich

U Szymańskich – Lodowe królestwo

W domu państwa Szymańskich, podczas jednej z mroźnych, zimowych nocy, Antek, Julia i Jakub postanowili wyruszyć w kolejną niezwykłą przygodę. Tym razem inspiracją dla ich wyobraźni stał się padający za oknem śnieg, który przykrył cały świat białym puchem. We własnym pokoju, pod łóżkiem, odkryli tajemnicze przejście, które wyglądało jak wejście do lodowej jaskini. To był początek ich wyprawy do Lodowego Królestwa.

– Odkryliśmy bramę do nowego świata! – zawołał Antek, wskazując na migoczące światła po drugiej stronie jaskini. 

Julia i Jakub, pełni ekscytacji, przyłączyli się do niego, a ich pokój rozpoczął magiczną przemianę. Białe prześcieradła stały się śniegiem, a poduszki zamieniły się w lodowe góry. Światła rozmieszczone po pokoju imitowały zorzę polarną, dodając ich przygodzie magicznego nastroju.

Gdy przekroczyli magiczną bramę, znaleźli się w środku zimowego krajobrazu, gdzie wszystko lśniło i błyszczało jak diamenty.

– To musi być Lodowe Królestwo! Jak w tej legendzie, którą opowiadała ostatnio mama! – wykrzyknęła Julia, rozglądając się z zachwytem.

Zgodnie z legendą ich misją było odnalezienie Królowej, by pomóc jej w roztopieniu lodowego smoka, który zamrażał całą krainę, czyniąc ją coraz zimniejszą i zimniejszą. Antek, Julia i Jakub, ubrani w magiczne peleryny z koców i rękawiczki z rękawów swetrów, ruszyli w głąb lodowego świata.

Podróż nie była łatwa. Musieli pokonać śliskie poduszkowe lodowce, uważając, by nie wpaść do zamarzniętych rzek, oraz ostrożnie przemykać obok śpiących lodowych (i bardzo pluszowych) niedźwiedzi. W końcu dotarli do ogromnego, kryształowego pałacu, w którym mieszkała Lodowa Królowa, na co dzień znana jako lalka Alicja.

Królowa, widząc młodych podróżników przywitała ich z wdzięcznością.

– Witajcie, młodzi odkrywcy! Tak się cieszę, że was widzę. Jak dobrze wiecie, lodowy smok opanował całe lodowe królestwo. Jesteście naszą jedyną nadzieją.

– Bardzo chętnie pomożemy! –odpowiedział pełen entuzjazmu i odwagi Jakub. – Czy możesz udzielić nam jakichś wskazówek, jak możemy pokonać smoka?

– Oczywiście. Legenda głosi, że jedynym słabym punktem lodowego smoka jest jego serce. Nie można go jednak zranić przez jego lodowy pancerz. Zamarznięte serce potwora musi więc zostać roztopione przez ciepło i odwagę innych serc. To przywróci ciepło smokowi i uwolni królestwo od lodu.

Cała trójka spojrzała na siebie z przerażeniem, ale i ekscytacją.

– To będzie nasza największa przygoda! – wykrzyknął po chwili Antek.

– Możesz na nas liczyć, królowo. Pokonamy smoka i ocalimy twoje królestwo! – dodała pełna odwagi Julka.

– Jesteście naprawdę odważni. Proszę, weźcie te magiczne lampiony. Mogą okazać się przydatne.

Rodzeństwo podziękowało królowej za podarowane lampiony, które w rzeczywistości były latarkami owiniętymi folią aluminiową.

Po wyjściu z kryształowego pałacu Antek, Julia i Jakub zauważyli coś, co poruszało się pod śnieżną zaspą. Podszedłszy bliżej, odkryli małego, pluszowego pingwinka, który próbował się wydostać spod śniegu.

– Pomóżcie mi, proszę! – zawołał pingwin swoim cichym, ale wyraźnym głosem.

Julia, pełna współczucia, szybko podbiegła do niego i delikatnie go podniosła. – Wszystko w porządku? – zapytała, strzepując śnieg z jego pluszowego futerka.

– Jestem… ty-tylkolko trochę zziębnięty-ty – odpowiedział pingwin, szczękając zębami. – Nazywam się Piko. I kto by pomyślał, że pingwin może zmarznąć?

Antek zaśmiał się.

– Nie martw się, Piko. Od teraz jesteś z nami. Potrzebujemy przewodnika, który zna tę krainę. Możesz nam pomóc?

Piko, już trochę rozgrzany przez troskliwe gesty Julii, skinął głową z entuzjazmem.

– Oczywiście! Znam te okolice jak własną kieszeń. Ale co was sprowadza do tak zimnego miejsca?

– Szukamy lodowego smoka, który zamroził całą krainę. Musimy go znaleźć i roztopić jego serce – wyjaśnił Jakub, przeglądając mapę, którą wydobył z kieszeni swojej magicznej peleryny.

Piko aż podskoczył w reakcji na tę wiadomość.

– Lodowy smok? To duże wyzwanie, ale z waszą odwagą i moją wiedzą na pewno sobie poradzimy!

Podczas dalszej podróży Piko opowiadał rodzeństwu o lodowym królestwie, jego tajemnicach i mieszkańcach. Pokazał im, jak rozpoznać bezpieczne ścieżki na lodowcu i jak unikać zdradliwych lodowych pułapek.

– Nigdy nie sądziłem, że spotkam prawdziwych przyjaciół w tak mroźnym miejscu – mówił Piko, kierując ich przez zasypane śniegiem doliny.

Julka, trzymając pingwina na rękach, odpowiedziała:

– My również nie spodziewaliśmy się spotkać kogoś tak wyjątkowego jak ty, Piko. Każda przygoda jest lepsza, gdy dzieli się ją z przyjaciółmi.

– Dzięki tobie, Piko, czujemy się bezpieczniej w tej lodowej krainie. A kiedy znajdziemy smoka, będziemy potrzebować całego naszego ciepła, by roztopić jego serce – dodał Antek.

Piko, z nowym blaskiem w oczach, spojrzał na rodzeństwo. 

– W takim razie nie ma czasu do stracenia. Lodowego smoka czeka ogromna lekcja o przyjaźni i cieple serc!

Dzięki Piko wyprawa stała się bezpieczniejsza i bardziej radosna. Z nowym przyjacielem u boku Antek, Julia i Jakub byli gotowi na każde wyzwanie, jakie mogła przed nimi postawić Lodowa Kraina.

W końcu dotarli do miejsca, w którym miał znajdować się smok. Przemierzali lodową jaskinię, na końcu której spał wielki lodowy smok. Dźwięk jego chrapania roznosił się po całej jaskini. Cała czwórka, wraz z Piko, stanęła twarzą w twarz z ogromnym lodowym smokiem.

– Ekhem! – zakasłał głośno Antek. – Lodowy smoku, przybyliśmy tu, aby ocalić to królestwo!

Smok obudził się i powoli podniósł swoją wielką głowę. 

– Kto śmie budzić lodowego smoka ze snu? Kto jest na tyle szalony? – Donośny głos smoka rozniósł się z echem po jaskini.

– Ja jestem Julka, a to moi bracia: Jakub i Antek. A to Piko, nasz nowy przyjaciel. Nie przychodzimy tu, aby cię skrzywdzić. Chcemy ci tylko opowiedzieć kilka historii.

Smok spojrzał na nich podejrzliwie, jednak pozwolił im kontynuować.

Antek, Julia i Jakub zaczęli opowiadać smokowi historie o ciepłych miejscach, przyjaźni i miłości, które znali z własnego świata. Opowiadali smokowi, o tym jakich mają wspaniałych rodziców, przyjaciół oraz o przygodach, które wspólnie przeżywają każdego dnia. Ich opowieści i migoczące światło magicznych lampionów powoli topiły lód w sercu smoka.

Kiedy smok zaczął orientować się, co się dzieje, chciał im przerwać. Wtedy jednak Piko rozpoczął swoją opowieść o tym, jak to trójka rodzeństwa przed kilkoma chwilami uratowała go przed zamarznięciem w śniegu i zaopiekowała się nim. 

Ta historia zrealizowała plan do końca i roztopiła serce smoka. Wraz z nim roztopiły się rzeki i jeziora lodowej krainy, przywracając jej życie i ciepło.

Lodowa Królowa, pełna radości i wdzięczności, obdarowała każde z dzieci magicznym kryształem, który zawsze będzie chronił ich przed zimnem i przypominał o sile ciepła ich serc.

Bohaterowie wrócili do swojego pokoju, zmęczeni, ale szczęśliwi z realizacji kolejnej niezwykłej przygody. Przed snem, przytuleni do swoich pluszaków, Antek, Julia i Jakub zasypiali, marząc już o kolejnych przygodach, które na nich czekają.


Jak podobała Ci się bajka?

Naciśnij odpowiednią liczbę gwiazdek 🌟

Średnia ocena: 4.4 / 5. Liczba oddanych głosów: 7

Oddaj pierwszy głos!

Przykro nam, że bajka nie przypadła Ci do gustu 😟

Pomóż nam się poprawić 🚀

Powiedz, czego zabrakło Ci w tej bajce

Jestem założycielem bloga i autorem bajek na bajkidoczytania.online. Po latach tworzenia opowieści "do szuflady" zdecydowałem się regularnie publikować je na blogu. Mam nadzieję, że Ty i Twoje dziecko znajdziecie tu coś dla siebie :)

Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *