Farma Lucasa – naprawa maszyn
Na Farmie Lucasa zbliżał się czas żniw, ale traktor Tomcio zaczął sprawiać problemy. Lucas i dzieci byli zaniepokojeni, bo nie chcieli, aby cokolwiek stanęło na przeszkodzie w zbiorach. Postanowili więc poprosić o pomoc specjalistę od naprawy maszyn rolniczych.
Gdy specjalista, pan Mark, przyjechał na farmę, dzieci były podekscytowane i ciekawskie. Miały mnóstwo pytań do pana Marka. „Cześć! Jestem Lily, a to mój brat Oliver” – przywitała się Lily, kiwając głową w stronę Olivera, który skromnie się uśmiechnął.
„Cześć Wam! Miło mi was poznać” – odpowiedział uśmiechnięty pan Mark. „No to teraz czas się zabrać do pracy” – dodał, rozglądając się po farmie.
Pan Mark przystąpił do pracy, dokładnie sprawdzając traktor Tomcia. „Widzę, że Tomcio ma trochę problemów z filtrami powietrza. To mogło wpływać na jego pracę. Ale to nic poważnego” – wyjaśnił dzieciom. W międzyczasie Cynamon, nowy kociak, podszedł ciekawie pod pana Marka i zaczął robić dziwne dźwięki, przyciągając uwagę wszystkich.
„Spójrzcie na Cynamona!” – zawołał Oliver, pokazując kota dzieciom. „On pewnie też chce pomóc w naprawie!” – dodał, śmiejąc się. Dzieci uśmiechnęły się szeroko i poklepały Cynamona po głowie.
Gdy pan Mark skończył naprawę filtrów powietrza, Tomcio zaczął pracować równo i cicho. „Teraz to powinien być zupełnie inny traktor” – powiedział z uśmiechem. Lily i Oliver byli zachwyceni – wydawało im się, że traktor Tomcio wyglądał nawet na bardziej zadowolonego.
Następnie pan Mark skierował swoją uwagę na kombajn do zbioru zboża. „Och, patrzcie, kombajn ma trochę stępionych noży. To może być powodem nierówności zbioru” – wyjaśnił. Wziął się do pracy, skupiając się na ostrzeniu noży i ich wyważeniu.
„Dobra robota, panie Marku!” – zawołała Lily, kiedy specjalista dokończył pracę. „Teraz kombajn będzie zbierał zboże tak, jak powinien” – dodała z dumą.
Pan Mark sprawdził też przyczepę, która była używana do transportu plonów. „Widzę, że jedno z kół ma niewielki luz i brakuje w nim powietrza. To mogło sprawiać problem podczas jazdy” – stwierdził. Szybko dokręcił kilka śrub i napompował koło, a przyczepa była gotowa do pracy.
Na koniec pan Mark przyjrzał się maszynie do koszenia trawnika. „Tutaj mamy mały problem z systemem zasysania trawy. To dlatego trawa się zaplątywała” – wyjaśnił. Spędził chwilę na czyszczeniu i konserwacji maszyny.
„Jesteśmy Ci bardzo wdzięczni, panie Marku!” – powiedział Lucas, ściskając mu dłoń. „Dzięki tobie nasze maszyny są gotowe na żniwa!” – dodał.
Specjalista uśmiechnął się i pokręcił głową. „Nie ma sprawy. Wszystko w ramach pracy. Teraz możecie spodziewać się udanych zbiorów” – odpowiedział.
Lucas, Lily i Oliver byli pełni wdzięczności. Wspólnie z panem Markiem pokonali problemy i teraz farmę czekały udane żniwa i pełne kosze plonów.