Złote monety w wroku
Bajki edukacyjne,  Przygody w Liczylandii

Przygody w Liczylandii – Część czwarta

Po odbyciu ekscytującej podróży przez ogrody odejmowania, Emilia i Kostek podążali dalej, kierując się ku nowym przygodom. Tym razem ścieżka prowadziła ich do lasu, w którym drzewa wydawały się mieć liczby zamiast liści. Światło przebijające się przez gęste konary tworzyło na ziemi wzory, które przypominały matematyczne równania.

– Emilio, przed nami las czerwonego odejmowania. To wyzwanie będzie trudniejsze, ale wiem, że jesteś na to gotowa! – Kostek wskazał na majestatyczne, czerwone drzwi, które wyłoniły się z pomiędzy drzewami.

Pierwsza zagadka

Gdy tylko przekroczyli próg, znaleźli się w tajemniczym ogrodzie, w którym rosły czerwone i złote rośliny. Na środku stał kamienny stół z kolejną zagadką:

„Masz 12 czerwonych róż. Jeśli 7 z nich zwiędnie, ile róż pozostanie?”

Obok stołu leżał bukiet dwunastu sztucznych róż. Emilia, zastanawiając się przez moment, zaczęła oddzielać kwiaty, udając że zwiędły.

– Dobrze, więc mamy dwanaście róż… – mówiła do siebie, rozkładając wszystkie róże na stole. Następnie, biorąc po jednej, zaczęła odliczać siedem zwiędłych. – Jeden, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć, siedem…

Po odłożeniu na bok siedmiu róż, spojrzała na pozostałe.

– …pozostaje pięć zdrowych róż. – Emilia uśmiechnęła się, widząc, że jej metoda działa. Zapisując „5 róż” jako odpowiedź, z niecierpliwością oczekiwała na otwarcie drzwi do kolejnego wyzwania.

Druga zagadka

Kolejny ogród był jeszcze bardziej urzekający, z rozświetlonymi latarniami, które rzucały złote światło na czerwone ścieżki. Na kolejnym kamiennym stole znaleźli nową zagadkę:

„Masz 15 złotych monet. Jeśli wydasz 9, ile monet zostanie?”

Tym razem obok zagadki leżał woreczek z piętnastoma lśniącymi, złotymi monetami. Emilia, pełna zapału, przystąpiła do zadania.

– Zaczynamy od piętnastu monet… – Emilia wysypała wszystkie monety przed sobą. Następnie zaczęła odliczać każdą monetę, którą „wydała”. – Jeden, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć, siedem, osiem, dziewięć…

Po odłożeniu dziewięciu monet na bok, policzyła pozostałe.

– Zostaje sześć monet! – z entuzjazmem zapisała swoją odpowiedź, a drzwi do kolejnego ogrodu otworzyły się przed nimi.

– Emilio, twoje umiejętności matematyczne są naprawdę imponujące! – Kostek był pełen podziwu, gdy opuszczali las czerwonego odejmowania.

– Dzięki, Kostku. Czuje, że z każdym zadaniem staję się coraz lepsza! – Emilia odpowiadała, promieniejąc zadowoleniem z własnych postępów.

– To dopiero początek twojej przygody z matematyką, Emilio. Jeszcze wiele przed nami! – Kostek ujął jej dłoń, prowadząc przez kolejne magiczne drzwi Liczylandii.

Tak oto Emilia kontynuowała swoją niezwykłą podróż przez Liczylandię, odkrywając nie tylko piękno matematyki, ale i własne zdolności do rozwiązywania coraz trudniejszych zadań. Jakie kolejne przygody czekają na naszą młodą bohaterkę? O tym przeczytamy w następnych rozdziałach Przygód w Liczylandii.


Jak podobała Ci się bajka?

Naciśnij odpowiednią liczbę gwiazdek 🌟

Średnia ocena: 4 / 5. Liczba oddanych głosów: 7

Oddaj pierwszy głos!

Przykro nam, że bajka nie przypadła Ci do gustu 😟

Pomóż nam się poprawić 🚀

Powiedz, czego zabrakło Ci w tej bajce

Jestem założycielem bloga i autorem bajek na bajkidoczytania.online. Po latach tworzenia opowieści "do szuflady" zdecydowałem się regularnie publikować je na blogu. Mam nadzieję, że Ty i Twoje dziecko znajdziecie tu coś dla siebie :)

Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *