Kamienny staw pośród drzew
Bajki o lisach,  Niedźwiedź Bruno

Niedźwiedź Bruno i Kamienny staw

W głębi zielonego lasu, gdzie drzewa szepczą do siebie tajemnice, żył niedźwiedź o imieniu Bruno. Był on bardzo ciekawski i zawsze gotowy do pomocy swoim przyjaciołom. Pewnego dnia, podczas spaceru wśród drzew, natknął się na stary, zapomniany staw, którego wody błyszczały tajemniczym światłem.

– Co to za miejsce? – zastanawiał się Bruno, przyglądając się błyszczącej tafli wody.

Postanowił zgłębić tę tajemnicę i zwołać zebranie wszystkich zwierząt lasu. Kiedy wieść o odkryciu Bruna rozeszła się po lesie, wszystkie zwierzęta zaczęły się zastanawiać, co kryje staw.

Wśród nich był lis Karol, zawsze pełen pomysłów, ale też psot i figli. Postanowił on wykorzystać tajemnicę stawu, by na chwilę stać się sławnym w całym lesie.

Bruno, zaniepokojony zamiarami Karola, postanowił działać ostrożnie. Razem z przyjaciółkami – sarną Sarą, wiewiórką Wiktorią i mądrą sową Sylwią – zaczął badać staw.

– Musimy odkryć, co sprawia, że woda tak błyszczy, – powiedział Bruno.

Przyjaciele, używając liści jako łódek, zbliżyli się do środka stawu. Tam odkryli, że to nie woda się błyszczy, ale setki małych, lśniących kamieni na dnie stawu.

Tymczasem Karol, chcąc zaimponować wszystkim, postanowił przedstawić staw jako swoje odkrycie. Postanowił on wykorzystać tajemnicę stawu, by stać się bohaterem lasu.

– Kochani przyjaciele! – zaczął Karol z pewnym siebie uśmiechem. – Pozwólcie, że ja, wasz odważny odkrywca, opowiem wam, co naprawdę kryje się w głębinach tego stawu.

Wszystkie zwierzęta zwróciły na niego uwagę, a Karol, czując na sobie ich spojrzenia, zaczął opowiadać swoją wersję historii.

– Otóż, w tych wodach mieszka… eee… ogromna perła, tak! Największa perła na świecie, która oświetla staw swoim blaskiem! – Karol patrzył na zgromadzone zwierzęta, próbując ocenić ich reakcję.

Bruno, który stał z boku, z lekkim uśmiechem obserwował Karola. Wiedział, że coś tu nie gra, ale postanowił poczekać, aż historia rozwinie się dalej.

– I to nie wszystko! – kontynuował Karol, próbując podtrzymać zainteresowanie słuchaczy. – Perła ta jest strzeżona przez… eee… przez gigantycznego węża wodnego, tak! Węża, który nigdy nie śpi, zawsze jest czujny!

– Ale Karolu, – przerwała mu szeptem sarna Sara. – Przecież mówiłeś nam ostatnio, że w tych wodach widziałeś syrenę, a nie węża.

Karol poczuł, jak rumieniec wstępuje mu na policzki. Jego historia zaczęła rozpadać się na kawałki.

– Eee, no tak, syrena! Syrena strzeże perły razem z wężem! – szybko dodał, próbując ratować sytuację.

– A jak syrena i wąż dogadują się w kwestii strażowania? – zapytała z zainteresowaniem mała sówka Oliwia.

Karol gubił się coraz bardziej, próbując splatać swoje wcześniejsze opowieści w spójną całość.

– Och, wiecie, oni… eee… zmieniają się co noc! Tak, jednej nocy syrena śpiewa kołysanki, by odstraszyć intruzów, a wąż… eee… wąż odpoczywa!

W tym momencie Bruno podszedł do Karola, kładąc łapę na jego ramieniu.

– Karolu, może lepiej będzie, jeśli wszyscy razem spróbujemy odkryć tajemnicę stawu. Współpraca i szczerość to klucze do rozwiązania każdej zagadki, – powiedział Bruno, a jego słowa przyniosły ulgę zarówno Karolowi, jak i reszcie leśnych mieszkańców.

Po tych słowach Bruno i przyjaciele wyłowili kilka kamieni z dna i umieścili je na brzegu stawu, tworząc lśniący szlak. Pokazali, że prawdziwa wartość leży nie w samych kamieniach, ale w historii i przygodzie, którą razem przeżyli.

– Prawdziwe skarby to te, które odkrywamy razem, – powiedział Bruno, patrząc na zrozumiałego Karola.

I tak, dzięki Brunowi i jego przyjaciołom, staw stał się nowym, magicznym miejscem w lesie, gdzie wszystkie zwierzęta mogły przychodzić, by podziwiać jego tajemnicze piękno. A lis Karol nauczył się, że bycie częścią społeczności i wspólne odkrywanie tajemnic jest znacznie cenniejsze niż chwilowa sława.


Jak podobała Ci się bajka?

Naciśnij odpowiednią liczbę gwiazdek 🌟

Średnia ocena: 5 / 5. Liczba oddanych głosów: 2

Oddaj pierwszy głos!

Przykro nam, że bajka nie przypadła Ci do gustu 😟

Pomóż nam się poprawić 🚀

Powiedz, czego zabrakło Ci w tej bajce

Jestem założycielem bloga i autorem bajek na bajkidoczytania.online. Po latach tworzenia opowieści "do szuflady" zdecydowałem się regularnie publikować je na blogu. Mam nadzieję, że Ty i Twoje dziecko znajdziecie tu coś dla siebie :)

Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *