Seria Bajek U Szymańskich to magiczna podróż w świat dziecięcej wyobraźni, pełna radości, przygód i kolorowych przyjaźni. Zanurz się w niezwykłe historie Antka, Julii i Jakuba, trójki nieustraszonych przyjaciół, którzy każdego dnia zamieniają swój pokój w miejsce pełne fascynujących przygód.

Czytaj więcej  Bajki te, stworzone specjalnie dla dzieci w wieku 5-6 lat, zapewniają niezapomniane chwile śmiechu, nauki i odkrywania. Każda opowieść jest precyzyjnie dostosowana do wieku odbiorcy, z zachowaniem lekkiego tempa i kolorowego języka, aby w pełni zaangażować najmłodszych słuchaczy.Śledź perypetie Antka, Julii i Jakuba, gdy ich codzienne pokoje stają się areną dla fantastycznych podróży. Od stateczka pirackiego na łóżku po eksplorację baśniowego lasu w zakamarkach szafy – każda historia jest unikalna, pełna ciekawych postaci i niezwykłych przygód.Seria Bajek U Szymańskich nie tylko rozwija wyobraźnię, ale również promuje wartości takie jak współpraca, kreatywność i empatia. Każda część bajki to nowa lekcja, która bawi, uczy i inspiruje.Przygotuj się na uśmiechy, śmiech i wiele niezapomnianych chwil podczas czytania serii Bajek U Szymańskich. Ta seria to idealny sposób na wspólne spędzanie czasu z dziećmi i rozwijanie ich pasji do czytania. Odkryj razem z nami magię dziecięcej wyobraźni!

  • Stoisko na jarmarku - bajka dla dzieci
    Bajki o przygodach,  U Szymańskich

    Szymańscy na wsi – Jarmark

    – W sobotę będzie jarmark! – zawołała babcia Zosia, wchodząc do kuchni z koszykiem pełnym jabłek. – Wielki wiejski targ, występy, muzyka, kiełbasy – wszystko jak za dawnych lat! Julka aż odstawiła herbatę. – Naprawdę? I można mieć własne stoisko? – Można – pokiwała głową babcia. – Trzeba tylko wystawić coś swojego. Ręcznie zrobionego. Wymyślonego od serca. W oczach Antka natychmiast pojawił się błysk. – Zrobimy stoisko z pajęczyn! Albo z dźwięków kur! – Albo… – przerwała mu Julka – stoisko z pamiątkami ze wsi! Takimi prawdziwymi, od Szymańskich. Jakub zmarszczył brwi. – Pamiątki? Ale jak to? Co konkretnie? – Właśnie to – odpowiedziała Julka z uśmiechem. – Coś, co…

  • Rodzinne ognisko - bajka dla dzieci na dobranoc
    Bajki dla przedszkolaków,  U Szymańskich

    Szymańscy na wsi – Rodzinne ognisko

    Upalny dzień powoli przechodził w wieczór. Powietrze stało się spokojniejsze, a cienie drzew wydłużyły się, jakby same szukały miejsca do odpoczynku. Na podwórku pachniało sianem, pieczonym chlebem i tym szczególnym zapachem lata, który zna się tylko na wsi. – Dziś wieczorem robimy ognisko – ogłosiła babcia Zosia, wychylając się z kuchennych drzwi. – I nie tylko z kiełbaskami! Będą też opowieści. Julka aż podskoczyła. – Opowieści?! Takie prawdziwe? – Takie, których nie znajdziesz w żadnej książce – uśmiechnęła się babcia. Dzieci rzuciły się do przygotowań. Antek znosił suche patyki spod jabłoni (choć część z nich po drodze zamieniał w miecze i różdżki), Jakub próbował – jak zwykle – rozniecić ogień…

  • Roślina w ogrodzie - bajka dla dzieci
    Bajki edukacyjne,  U Szymańskich

    Szymańscy na wsi – Ogrodowy patrol

    Letnie poranki na wsi pachniały wilgotną ziemią, szczypiorkiem i czymś jeszcze – jakby powietrzem, które dopiero co obudziło się po zimie. Na podwórku panował spokój, ale Julka już czuła, że coś jest nie tak. – Patrzcie na ten koperek – powiedziała, wskazując na grządkę przy płocie. – Wygląda, jakby ktoś go przypalił… słońcem! – Albo sokiem z cytryny – wtrącił Antek, sącząc lemoniadę przez słomkę w kształcie ogórka. Jakub nachylił się nad rośliną. – To raczej przesuszenie. Kto podlewał grządki? Julka zerknęła na mokre kalosze Antka. – Antek, czym podlewałeś warzywa? – Tym… co było pod ręką. Wiadro z wodą po płukaniu kaloszy. – O nie! – jęknęła Julka. –…

  • Czysta rzeka - bajka dla dzieci
    Bajki edukacyjne,  U Szymańskich

    Szymańscy na wsi – Czysta rzeka

    Poranek na wsi pachniał świeżym chlebem, rosą i kompotem malinowym. Dzieci siedziały na werandzie, jedząc śniadanie i planując, co zrobią tego dnia. – Może zbudujemy szałas za stodołą? – zaproponował Antek z ustami pełnymi twarożku. – Albo zorganizujemy wyścigi taczek? – dorzucił Jakub. Julka miała już w głowie coś bardziej poważnego, gdy nagle na podwórze wszedł pan sołtys, niosąc pod pachą planszę i listę. – Dzień dobry, młodzieży! Mam sprawę ważną jak wiadro pełne żab! Rodzeństwo natychmiast zamilkło, wyczuwając zapowiedź przygody. – Dziś rusza wiejska akcja „Czysta Rzeka”. Sprzątamy nasz strumień i brzegi. Każda para rąk się przyda. A z waszym zapałem… no, kto jak nie wy? Babcia Zosia wyszła…

  • Drabina na poddasze - bajka dla dzieci
    Bajki o przygodach,  U Szymańskich

    Szymańscy na wsi – Sekret na poddaszu

    Deszcz bębnił rytmicznie o dachówki, a wiatr poruszał zasłony w salonie, wpuszczając do środka chłodne, wilgotne powietrze. To był dzień stworzony do nicnierobienia — ale dla rodzeństwa Szymańskich taki stan rzeczy po prostu nie istniał. Antek leżał do góry nogami na fotelu i próbował ułożyć na nosie wszystkie dostępne guziki z babcinego pudełka. Jakub, skupiony jak zawsze, rozstawił domino w kształcie ósemki i z zadowoleniem obserwował, jak kostki przewracają się z matematyczną precyzją. Julka siedziała przy kuchennym stole, wertując książkę o podróżach morskich i co kilka minut przeciągle wzdychała — jakby chciała wypłynąć gdzieś dalej niż tylko do drugiej strony kuchni. Wtedy odezwała się babcia Zosia, wycierając dłonie w fartuch:…

  • Wiejska kura - bajka dla dzieci
    Bajki o zwierzętach,  U Szymańskich

    Szymańscy na wsi – Operacja: Kura

    To był leniwy, wiejski poranek. Słońce ogrzewało trawy, a cały ogród pachniał ciepłem i dojrzewającym latem. Podwórze babci Zosi stało się sceną swobodnej zabawy i niekończących się pomysłów. Antek siedział przy piasku, mozolnie układając z patyków i kamyków zamek z fosą i dwoma wieżyczkami. Jakub rozłożył koc pod jabłonią i wertował książkę o mostach i konstrukcjach linowych, co chwilę podkreślając coś ołówkiem. Julka, jak zawsze czujna, notowała kolejne pomysły w swoim zeszycie przygód, zerkając od czasu do czasu w stronę kurnika, gdzie gdakanie kur było równie codzienne co dźwięk zegara w kuchni. I właśnie to gdakanie, nagle podniesione do poziomu dramatycznego pisku, przyciągnęło ich uwagę. – PIII-PIT! – rozległo się…

  • Krzak malin - bajka dla dzieci na dobranoc
    Bajki dla przedszkolaków,  U Szymańskich

    Szymańscy na wsi – Wojna o maliny

    Letni poranek na wsi pachniał słońcem, świeżym chlebem i… malinami. W powietrzu unosił się słodki zapach dojrzałych owoców, które rosły gęsto w rzędach tuż za stodołą. Na werandzie dzieci jadły śniadanie – chleb z domowym twarożkiem i malinowym dżemem – gdy mama rzuciła: – Trzeba dziś zebrać maliny, zanim ptaki zrobią to za nas. Julka odłożyła łyżeczkę i spojrzała z błyskiem w oku. – A może zrobimy z tego zawody? – Tak! – podskoczył Antek. – Dwie drużyny, dwa wiaderka, jeden cel: Zwycięstwo! – Okej – uśmiechnęła się mama. – Ale żadnego rzucania malinami. Podział był szybki. Julka z mamą założyły zielone opaski i stworzyły drużynę Zielonych. Jakub z Antkiem…

  • Wiejski traktor - bajka dla dzieci
    Bajki o traktorach,  U Szymańskich

    Szymańscy na wsi – Traktor dziadka

    Babcia Zosia właśnie wyjmowała z piekarnika drożdżowe bułki, gdy zza zakrętu przy drodze rozległ się znajomy warkot silnika. W jednej chwili dzieci rzuciły się do okna, jakby usłyszały sygnał do rozpoczęcia wakacyjnej przygody. – To dziadek! – zawołał Antek, aż mu kromka spadła z ręki. – Wrócił! Po kilku dniach spędzonych u sąsiada, gdzie pomagał przy zbiorach, dziadek Franek wracał do domu. Wysiadł z samochodu w koszuli w kratę i z lekko przekrzywionym kapeluszem, a jego twarz rozjaśniał uśmiech, który pojawiał się zawsze, gdy widział wnuki wbiegające mu naprzeciw. Najpierw uściskał Julkę, potem Jakuba, a na końcu Antka, który niemal rzucił się mu na szyję. – Co tam robiłeś? –…

  • Uciekający królik - bajka dla dzieci
    Bajki o zwierzętach,  U Szymańskich

    Szymańscy na wsi – Królicza pogoń

    Poranek był leniwy i pachnący chlebem. W kuchni u babci Zosi rozlegał się stukot sztućców i ciche mlaskanie Antka, który właśnie próbował zjeść konfiturę malinową bez użycia łyżeczki. – Antoś, to nie jest metoda zalecana przez ludzi kulturalnych – mruknęła Julka. – To jest metoda ludzi głodnych! – odparł z przekonaniem. Zanim Jakub zdążył wygłosić wykład o higienie, drzwi do kuchni otworzyły się gwałtownie. Wpadła przez nie sąsiadka – pani Halinka, w kaloszach i z rozwianą chustą. – Kochani! Ratunku! Feliks uciekł! Wszyscy zamarli. – Kto uciekł? – zapytała Julka. – Nasz królik! Wyszedł z zagrody, przeskoczył doniczkę i zniknął. Zniknął, mówię wam! Feliks to nie jest taki zwykły królik.…

  • Wiejska stodoła - bajka dla dzieci
    Bajki o przygodach,  U Szymańskich

    Szymańscy na wsi – Skarb w stodole

    – Daleko jeszcze? – jęknął Antek, po raz trzeci w ciągu pięciu minut. Przysunął nos do szyby i zostawił na niej ślad z czekolady.  – Ostatni zakręt – odpowiedziała mama z uśmiechem, patrząc przez lusterko wsteczne. – Zaraz zobaczycie wieżę kościoła, a potem… stodołę babci i dziadka. Julka poprawiła okulary i spojrzała na swoją listę wakacyjnych planów. „Karmić króliki”, „Zbudować domek z gałęzi”, „Znaleźć coś tajemniczego”. Podkreśliła ostatni punkt.Jakub siedział obok z tabletem, analizując mapę pogody.  – Zero opadów przez 48 godzin. Idealne warunki do działań terenowych – mruknął z satysfakcją.  – A czy babcia ma Wi-Fi? – zapytał Antek z nadzieją. – Ma ogród pełen malin i jabłoni –…