Maska do nurkowania leżąca na plaży
Bajki o przygodach,  U Szymańskich

Szymańscy nad jeziorem – Podwodny świat

Słońce wstawało nad jeziorem, odbijając się w jego spokojnych wodach i budząc przyrodę do życia. Rodzina Szymańskich, spędzająca wakacje w uroczym domku nad jeziorem, cieszyła się kolejnym dniem pełnym przygód. Julka, Jakub i Antek już biegali po podwórku, zastanawiając się, co ciekawego mogą dzisiaj odkryć.

Podczas zabawy Julka natknęła się na ukryty za schodami schowek. Cała trójka natychmiast przystąpiła do jego przeszukania. Po chwili Jakub natknął się na coś niezwykłego.

– Spójrzcie, co znalazłem! – zawołał, wyciągając maskę do nurkowania.

– Jest też rurka i płetwy! To cały zestaw! – dodał pełen ekscytacji Antek.

– To wygląda niesamowicie – powiedziała Julka, biorąc maskę do ręki. – Może spróbujemy zanurkować i zobaczyć, co kryje się pod wodą?

Mama, która siedziała na werandzie, uśmiechnęła się do dzieci.

– To świetny pomysł, ale pamiętajcie, żeby zawsze zachować ostrożność. Tata pokaże wam, jak bezpiecznie korzystać z zestawu do nurkowania.

Tata, który w młodości uwielbiał nurkować, z entuzjazmem przystąpił do instruktażu.

– Przede wszystkim, musimy sprawdzić sprzęt – powiedział, a potem sprawdził maskę, rurkę i płetwy. – Upewnijcie się, że wszystko jest dobrze dopasowane, aby woda nie dostawała się do maski ani rurki.

Julka była pierwsza, która odważyła się spróbować. Z pomocą taty założyła maskę i płetwy, a następnie delikatnie zanurzyła się w wodzie przy pomoście. Gdy pod wodą otworzyła oczy, ukazał się przed nią zupełnie nowy świat.

Wow, pomyślała, patrząc na podwodne rośliny, które kołysały się delikatnie w rytm fal. Pływające obok ryby mieniły się w promieniach słońca, a wśród kamieni i muszli dostrzegła coś błyszczącego.

Julka zanurkowała głębiej, aby przyjrzeć się bliżej. Okazało się, że to mała, srebrna łyżeczka, która musiała wpaść do jeziora dawno temu. Ostrożnie podniosła ją i wynurzyła się, aby pokazać znalezisko rodzeństwu.

– Zobaczcie, co znalazłam! – zawołała, kiedy chwyciła się drabinki i zdjęła maskę. – Kto by pomyślał, że można znaleźć coś takiego pod wodą.

Następny był Jakub. Po założeniu sprzętu, zanurzył się w wodzie. Gdy płynął wzdłuż brzegu, zauważył coś nietypowego między kamieniami. Zbliżył się i odkrył, że to stara puszka po napoju.

Ciekawe, jak długo tu leżała, pomyślał Jakub, ostrożnie chwytając puszkę. Postanowił wziąć ją ze sobą, aby wyrzucić ją w odpowiednie miejsce na śmieci.

Kiedy wynurzył się, pokazał swoje znalezisko reszcie rodziny.

– Musimy dbać o nasze jeziora, zawsze po sobie sprzątając – powiedział, wkładając puszkę do kosza na śmieci. – Jeśli zostawimy śmieci na plaży najprawdopodobniej wpadną do jeziora i je zanieczyszczą.

Teraz przyszła kolej na Antka. Chłopiec z podekscytowaniem założył maskę i płetwy, a następnie zanurzył się w wodzie. Płynął wolno i dokładnie przeczesywał wzrokiem dno. Nagle dostrzegł coś dużego i ciemnego. Przyspieszył i po chwili odkrył, że to drewniana skrzynia.

Antek próbował podnieść skrzynię, ale była zbyt ciężka. Wynurzył się i zawołał tatę.

– Tato, znalazłem coś wielkiego na dnie, musisz tam popłynąć! To wygląda jak drewniana skrzynia, ale nie mogę jej sam wyciągnąć.

Antek oddał maskę tacie i po chwili razem płynęli we właściwym kierunku. Chłopiec pozostał na powierzchni, a tata zniknął pod wodą…

Po chwili wszyscy zobaczyli, jak tata wynurza się z triumfalnym uśmiechem na twarzy i ciągnie za sobą coś wielkiego.

– Pomóżcie mi – zawołał, gdy był już blisko brzegu. Julka i Jakub szybko podbiegli, aby pomóc wyciągnąć ciężką skrzynię na plażę.

Gdy skrzynia w końcu znalazła się na bezpiecznym lądzie, wszyscy spojrzeli na nią z ciekawością. Była stara i zniszczona, ale wyglądała na niezwykle interesującą. Poczuli się jak prawdziwy odkrywcy.

– Zobaczmy, co jest w środku – powiedział tata, otwierając ostrożnie wieko. W środku, ukryta wśród wilgotnych szmat, leżała lekko zniszczona książka.

Julka ostrożnie wyjęła książkę i otworzyła ją.

– To wygląda jak starodawny atlas – powiedziała. – Ale nie mogę odczytać tytułu, jest trochę rozmazany.

Mama, która dołączyła do dzieci, przyjrzała się bliżej.

– To starodawny atlas grzybów! Wygląda na bardzo cenną i starą książkę.

Rodzina była zachwycona znaleziskiem. Dzieci z zapartym tchem przeglądały strony, na których znajdowały się piękne ilustracje różnych grzybów, a także informacje o ich właściwościach.

– To niesamowite – powiedział Jakub. – Znaleźliśmy coś, co może nam się przydać w przyszłości, gdy będziemy zbierać grzyby.

– Z waszym zapałem to w lesie będziemy już jutro. – powiedziała rozbawiona mama.

– To była najlepsza przygoda w jeziorze! Nurkowanie i odkrywanie skarbów to niesamowita zabawa – stwierdził Antek z szerokim uśmiechem na twarzy.

Wieczorem rodzina zebrała się na werandzie, aby podzielić się swoimi przemyśleniami. Tata przygotował ciepłą kolację, a dzieci opowiadały o dzisiejszych odkryciach.

– To niesamowite, ile skarbów można znaleźć pod wodą – powiedziała Julka, trzymając w ręku znalezioną łyżeczkę.

– I jak ważne jest, żeby dbać o nasze jeziora i nie zaśmiecać ich – dodał Jakub, myśląc o pordzewiałej puszce.

Antek, trzymając atlas grzybów, stwierdził z dumą:

– Każdego dnia można odkryć coś nowego i fascynującego. Nurkowanie to niesamowita przygoda.

– Macie rację. Trzeba tylko pamiętać, by nie wyciągać niczego, co może być niebezpieczne i nie oddalać się za bardzo od brzegu – dodała rozsądnie mama.

Tata słuchał z uśmiechem, ciesząc się, że dzieci nie tylko świetnie się bawiły, ale też nauczyły się czegoś ważnego o ochronie przyrody i historii.

Zmęczeni, ale szczęśliwi, Julka, Jakub i Antek zasnęli tej nocy z myślą o kolejnych dniach pełnych przygód i odkryć nad jeziorem. W ich sercach pozostała radość z odkrywania podwodnych tajemnic i dbania o piękno przyrody.


Jak podobała Ci się bajka?

Naciśnij odpowiednią liczbę gwiazdek 🌟

Średnia ocena: 4.4 / 5. Liczba oddanych głosów: 11

Oddaj pierwszy głos!

Przykro nam, że bajka nie przypadła Ci do gustu 😟

Pomóż nam się poprawić 🚀

Powiedz, czego zabrakło Ci w tej bajce

Jestem założycielem bloga i autorem bajek na bajkidoczytania.online. Po latach tworzenia opowieści "do szuflady" zdecydowałem się regularnie publikować je na blogu. Mam nadzieję, że Ty i Twoje dziecko znajdziecie tu coś dla siebie :)

Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *