Bajki o przygodach – fascynujące historie pełne odwagi, akcji i niezwykłych wydarzeń
Bajki o przygodach to zbiór niezwykłych opowieści, które przeniosą Twoje dziecko w świat pełen ekscytujących wydarzeń, niespodziewanych zwrotów akcji i niezapomnianych bohaterów.
Czytaj więcej
Każda z tych historii oferuje młodym czytelnikom niezapomniane wrażenia, pełne magii, emocji i wartościowych lekcji. Odkrywając świat przygód, dzieci uczą się odwagi, wytrwałości, współpracy i szacunku do innych.
Odkryj tajemnice mórz z bajkami o piratach
W podkategorii Bajki o piratach znajdziesz opowieści o nieustraszonych kapitanach, skarbach ukrytych na tajemniczych wyspach i niezwykłych przygodach na pełnym morzu. Historie te są pełne napięcia, humoru i wartości, które uczą dzieci, jak ważna jest odwaga, lojalność oraz współpraca. Pirackie przygody to idealne bajki dla małych poszukiwaczy skarbów, którzy marzą o odkrywaniu nowych światów i przeżywaniu niesamowitych przygód.
Stań się bohaterem z bajkami o superbohaterach
Dla dzieci, które marzą o ratowaniu świata, przygotowaliśmy podkategorię Bajki o superbohaterach. Te opowieści pełne są dynamicznych akcji, supermocy i bohaterów, którzy stawiają czoła złoczyńcom, broniąc słabszych i niesprawiedliwie traktowanych. Bajki te uczą dzieci, że każdy, niezależnie od swoich zdolności, może stać się bohaterem, jeśli tylko ma dobre serce, odwagę i chęć niesienia pomocy innym.
Przenieś się w czasy dawnych legend z bajkami o rycerzach
Podkategoria Bajki o rycerzach to historie pełne heroizmu, honoru i lojalności. Opowieści o dzielnych rycerzach, walczących o sprawiedliwość i broniących słabszych, przenoszą dzieci w czasy zamków, turniejów i magicznych królestw. Każda z tych bajek uczy, jak ważne są odwaga, uczciwość i szacunek do innych, a także, że prawdziwa siła tkwi w sercu i charakterze, a nie tylko w fizycznych zdolnościach.
Dlaczego warto wybierać bajki o przygodach?
Bajki o przygodach to nie tylko wspaniała rozrywka, ale także doskonałe narzędzie do rozwijania wyobraźni i umiejętności krytycznego myślenia u dzieci. Historie pełne przygód inspirują do działania, uczą radzenia sobie z wyzwaniami oraz pokazują, jak ważne są wartości takie jak przyjaźń, odwaga i lojalność. Dzięki tym bajkom dzieci mogą odkrywać różnorodne światy, poznawać nowych bohaterów i uczyć się, że każda przygoda jest wyjątkowa i warta przeżycia.
Znajdź idealną przygodę dla swojego dziecka!
Zapraszamy do eksplorowania naszej kategorii Bajki o przygodach i wybierania opowieści, które najbardziej fascynują Twoje dziecko. Niezależnie od tego, czy są to bajki o piratach, bajki o superbohaterach, czy bajki o rycerzach, każda z tych historii dostarczy mnóstwo emocji, inspiracji i wartościowych lekcji.
Bajki o przygodach – idealne na każdą okazję
Niezależnie od wieku i zainteresowań Twojego dziecka, nasze bajki o przygodach są doskonałym wyborem na wspólne czytanie przed snem, w trakcie podróży czy na leniwe popołudnie. Każda z tych opowieści to zaproszenie do świata pełnego niesamowitych wydarzeń, gdzie każda przygoda to nowa lekcja, nowa emocja i niezapomniane wspomnienie.
Drużyna Asów – Tenis
Kiedy wtorkowy ranek rozciągał się leniwie po korytarzach Szkoły Podstawowej nr 7, tablica ogłoszeń tuż obok sklepiku z bułkami błysnęła czymś nowym. Śnieżnobiała kartka, przyciśnięta pinezką w kształcie rakiety, głosiła: Turniej mikstów tenisowych – korty szkolne – trzy pary z każdej klasy+1 pkt Fair-Play za wygrany punkt przy siatce Alan Tokarz przeczytał ją na głos, z ustem pełnym bułki z szynką.– Rakiety? Piłki? Punkty? Jestem w domu. – Jesteś w boisku, nie w domu – poprawiła go Basia Płonka, poprawiając okulary. – A tenis to sport dla cierpliwych, nie dla biegaczy ze startu do mety. Kajetan Bayo przesunął palcem po plakacie, jakby badał jego fakturę.– Widziałem raz taki mecz. Trwał…
Smoczy strażnik – 5: Chlapek
W krainie Aurum świt zaczął się zwyczajnie – czyli zupełnie niezwyczajnie. Kryształowe wodospady grały poranne melodie, a powietrze pachniało chłodnym światłem. Ale w głowie Lumo panował niepokój. Minęły już dwa dni od kiedy nikt nie potraktował go poważnie. Okruchy znalezione w grocie Seravaxa zostały uznane za dziecięce fanaberie. Nawet najdelikatniejsze słowa Flavii nie potrafiły uciszyć jego frustracji. Dlatego dziś miał zamiar wrócić do groty. Sam. A właściwie – nie do końca sam. – Powiedz mi tylko jedno – burknął Chlapek, siedząc na grzbiecie Lumo i otulony pelerynką z liścia. – Czy naprawdę potrzebujesz mnie do zabawy w poszukiwacza świecidełek? – Nie świecidełek. Dowodów – poprawił Lumo, lecąc w stronę Czerwonego…
U Szymańskich – Zagadkowy klucz
W salonie Szymańskich trwał obóz przetrwania. Pod stołem, pomiędzy kocami i poduszkami, Antek rozłożył legowisko, Jakub rysował „mapę ryzyka”, a Julka szyła z materiału bandanki ochronne dla każdego „członka ekspedycji”. – Gdyby ktoś chciał opuścić teren – powiedział Antek poważnym tonem – najpierw musi zapukać trzy razy w nogę stołu i powiedzieć hasło: grzanka z serem. – Nie może być coś mniej… śniadaniowego? – zapytała Julka, ale nie zdążyła usłyszeć odpowiedzi. Bo właśnie wtedy Antek, wpełzając głębiej pod stół, poczuł pod palcami coś twardego. Coś metalowego. Przylepionego taśmą do spodu krzesła. – Hej! Tu coś jest! – zawołał. Po chwili wszyscy troje stali nad kuchennym krzesłem, wpatrując się w niewielki…
Drużyna Asów – Baseball
Poranny chłód miał w sobie coś wiosennego, choć kalendarz stanowczo wskazywał na koniec lutego. Przed budynkiem Szkoły Podstawowej nr 7 z ziemi zaczęły wyglądać pierwsze, nieśmiałe źdźbła trawy, a słońce ślizgało się po oknach tak, jakby zaglądało do środka z pytaniem: co dziś gracie? Na korkowej tablicy w holu, między ogłoszeniem o konkursie recytatorskim a grafiką dyżurów w stołówce, zawisł nowy plakat. Alan Tokarz, trzymając w dłoni kanapkę i opierając drugą nogę o kaloryfer, przeczytał głośno: Szkolny turniej baseballowy – piątek – drużyny 5-osobowe+1 pkt Fair-Play za złapanie piłki z wyskoku – Turniej kijem i piłką! – zawołał. – Biorę kij, biegam, wygrywam! – Czyli tak jak zwykle – mruknęła…
Smoczy strażnik – 4: Okruszki mocy
Poranek w Cytadeli był chłodny i pełen szeptów. Nie tych, które przynosił wiatr z Klifów, lecz tych cichych, niespokojnych, krążących między salami i grotami jak dym. Każdy, kogo Lumo tego dnia mijał, mówił to samo: – Nadal go nie ma. – Od tygodnia nie pojawił się na żadnym spotkaniu. – A jego grota? Zamknięta. Pusta. – Może wyruszył na wyprawę? – Może zniknął tak jak poprzedni…? Lumo zatrzymał się na stopniach przed komnatą ćwiczeń. Właśnie usłyszał to imię. Seravax. Strażnik. Mędrzec. Smok ognia o spojrzeniu głębokim jak lawa i łuskach jak żarzące się węgle. Zawsze cichy, ale nigdy obojętny. Zniknął. – Mówiłam, że on często znika – odezwała się Flavia,…
U Szymańskich – Park linowy
– Mamy dla was niespodziankę – oznajmił tata w sobotni poranek, stając w kuchni z szerokim uśmiechem i termosami pod pachą. Julka przerwała smarowanie kanapki masłem orzechowym, Antek zatrzymał łyżkę nad płatkami, a Jakub uniósł brwi, nie odrywając wzroku od książki z rysunkami mostów wiszących. – Tylko nie mów, że jedziemy oglądać gruzowisko po remoncie sąsiadów – mruknął Jakub. – Jeszcze lepiej! – powiedziała mama, wchodząc z plecakiem. – Jedziemy do parku linowego. Zapadła cisza. – To znaczy… na takie coś… nad ziemią? – zapytała Julka, próbując brzmieć swobodnie. – Zabezpieczenia są bardzo porządne – dodał szybko tata. – Lina. Uprząż. Kask. A zresztą – mama była już kiedyś i…
Drużyna Asów – Hokej na lodzie
Poranek w Wierzbowie pachniał mrozem. Parkowe topole brzdękały drobnymi sopelkami, a chudy księżyc dogasał jeszcze nad dachem Szkoły Podstawowej nr 7, gdy Alan Tokarz poczuł, że ten dzień niesie coś więcej niż zwykłą lekcję. Na korkowej tablicy, pomiędzy afiszem o zbiórce kasztanów a planem dyżurów bibliotecznych, wisiał świeżutki plakat. Śnieżnobiała tafla, z której wyjeżdżał czarny krążek, głosiła: Międzyszkolny Puchar ZimyHokej 4 × 4 – lodowisko „Soplex” – sobota Zanim Alan zdążył wypowiedzieć choć słowo, obok wyrósł Kajetan Bayo – jeszcze niższy niż zwykle przez ciężki plecak i zsuniętą na oczy zeszłoroczną czapkę. – Zmarznięte piegi Basi na patyku! – zawołał teatralnie. – Puchar Zimy, a my bez łyżew w rozmiarze…
Smoczy strażnik – 3: Szept z Klifów
Noc w krainie Aurum była inna niż gdziekolwiek indziej. Nie była cicha – szumiała, szeleściła, nuciła melodie niesione wiatrem. Kryształowe wodospady migotały jak latarnie, a niebo pełne gwiazd rozświetlało góry, lasy i doliny. Ale tej nocy Lumo nie spał. Leżał na swoim legowisku, patrząc na gwiazdy przez szczelinę w skale. W myślach wciąż powtarzał wydarzenia z poprzednich dni: nieudana Próba, śmiechy innych smoków, litościwe spojrzenie Flavii. Chciał zasnąć. Chciał zapomnieć. Ale nie mógł. I wtedy… coś usłyszał. „Lumo…” – cichy głos, ledwie szept, jak powiew wiatru. Usiadł gwałtownie, nasłuchując. Wokół cisza. Tylko wiatr ocierał się o skały. – Chyba mi się wydaje… – mruknął, kładąc się z powrotem. „Lumo… przyjdź……
Szymańscy na wsi – Jarmark
– W sobotę będzie jarmark! – zawołała babcia Zosia, wchodząc do kuchni z koszykiem pełnym jabłek. – Wielki wiejski targ, występy, muzyka, kiełbasy – wszystko jak za dawnych lat! Julka aż odstawiła herbatę. – Naprawdę? I można mieć własne stoisko? – Można – pokiwała głową babcia. – Trzeba tylko wystawić coś swojego. Ręcznie zrobionego. Wymyślonego od serca. W oczach Antka natychmiast pojawił się błysk. – Zrobimy stoisko z pajęczyn! Albo z dźwięków kur! – Albo… – przerwała mu Julka – stoisko z pamiątkami ze wsi! Takimi prawdziwymi, od Szymańskich. Jakub zmarszczył brwi. – Pamiątki? Ale jak to? Co konkretnie? – Właśnie to – odpowiedziała Julka z uśmiechem. – Coś, co…
Drużyna Asów – Siatkówka
Wtorkowy poranek w Szkole Podstawowej nr 7 zaczął się od niespodzianki. Kiedy Drużyna Asów przyszła na lekcję wychowania fizycznego, zastała drzwi do głównej hali zaklejone taśmą z napisem: „UWAGA – MALOWANIE!” – Chyba nasza hala poszła do SPA – mruknął Kajetan, zerkając na plakat ze smugą farby. Trener Wiktor Sawicki tylko wzruszył ramionami i poprosił uczniów, by poszli za nim do starszego, rzadko używanego skrzydła. Tam, pod niskim sufitem i żyrandolami jak z lat dziewięćdziesiątych, czekała niewielka sala z pachnącą lakierem boazerią i stojakiem na notatki. Na tablicy wisiała jedna kartka: +1 pkt do Rankingu Fair-Play za dwa asy serwisowe Alan Tokarz przeczytał to głośno, aż echo poniosło słowo „as”…
































