W tym miejscu znajdziecie wszystkie odcinki naszych dotychczasowe serii. Są tu zarówno pozycje kierowane dla najmłodszych jak edukacyjne serie - Odkrywczyni Zuza i Niedźwiedź Bruno, jak i serie dla przedszkolaków (Samochód Bartek, Farma Lucasa, Miasteczko Charmville) aż po pozycje jak Tajemnicze Muzeum, kierowane do starszych dzieci.
Będzie nam bardzo miło jeśli zostawicie komentarz pod Waszymi ulubionymi bajkami :)
U Szymańskich – Bitwa na statki
Za oknem padał deszcz. Nie taki filmowy, tylko zwyczajny, szary, który sprawia, że nawet mrówki zwalniają tempo i nikt nie chce wystawiać nosa spod koca. W domu Szymańskich panowała nuda. Antek leżał na środku pokoju z nogami w górze i ręką dramatycznie opartą o czoło. – Umieram z nudy. Ratunku – jęknął, przewracając się jak rozbitek na wyspie dywanowej. Julka siedziała obok, porządkując kartony po zamówieniu z książkami. Jeden z nich był wyjątkowo duży. – Czekaj… A gdyby tak zrobić… własną grę? Taką prawdziwą. Na podłodze! – Jaką? – zapytał Jakub, kończąc właśnie układanie swojego „zbioru niepotrzebnych, ale ciekawych rzeczy”. – Bitwę na statki. Ale taką na serio! – powiedziała…
Kosmiczne Dzieciaki – Planeta Piramid
Na pokładzie statku kosmicznego Błysk 7 panowała atmosfera ekscytacji. Filip przeglądał dane z monitora, Lena studiowała mapy galaktyczne, a Foster drzemał na swojej macie, od czasu do czasu machając ogonem. Gdy tylko usłyszał znajomy głos Blipa, od razu podniósł łeb, gotowy na nową przygodę. — Mam nowy sygnał SOS! — zawołał Blip, komputer pokładowy. — Tym razem pochodzi z Planety Piramid.Lena uniosła wzrok znad map.— Planeta pełna piramid? Brzmi fascynująco! Co się tam dzieje, Blip?— Wygląda na to, że piramidy, podtrzymywane przez „Eteryczne Światło”, zaczynają tracić stabilność. Sytuacja jest krytyczna. Niektóre zaczęły się obracać wokół własnej osi, tracąc równowagę. — Lecimy! — zarządził Filip, a Błysk 7 natychmiast obrał kurs…
Niedźwiedź Bruno – Leśny jarmark
Las od rana tętnił życiem. Zwierzęta zbierały się na polanie, by wziąć udział w corocznym leśnym jarmarku. Był to wyjątkowy dzień, kiedy wszyscy mogli wymieniać się swoimi skarbami, rękodziełem i przysmakami. Przy dębie ustawiono stoły ozdobione liśćmi i kwiatami, a w powietrzu unosił się zapach pieczonych orzechów i świeżych jagód. Lis Karol przechadzał się między stoiskami i z zaciekawieniem oglądał wystawione przedmioty.– Cóż za różnorodność – mruknął do siebie. – Ale czy naprawdę wszystko tutaj jest takie wyjątkowe? Nagle jego uwagę przyciągnął stół Jeżozwierza Jurka, na którym leżały pięknie zdobione figurki z drewna.– Witaj, Jurku. Co to za cuda? – zapytał Karol, wskazując na jedną z figurek. Jurek uśmiechnął się…
U Szymańskich – Zaginiony pilot
W pokoju rodzeństwa panował poranny gwar przygotowań. Nie, nie do szkoły. Dziś szykowała się misja specjalna: pierwszy start TurboLotu 7, nowego kartonowego samolotu, który Antek sklejał przez trzy dni i dwa wieczory. – Start o trzynastej zero-zero – ogłosił z powagą. – Pas startowy gotowy. Silniki na pozycji. Załoga… no właśnie. Gdzie jest załoga? Spojrzał do środka samolotu. Było wszystko: fotel z plasteliny, zegary z guzików, szyba z przeźroczystej folii po opakowaniu na baterie. Wszystko – oprócz pilota. – Kapitanie Kosmo? – Antek zajrzał pod łóżko, do szuflady, do pudełka z figurkami. – Nie ma cię! No nie… NIE MA GO! W tym momencie do pokoju wszedł Jakub. – Co…
Przygody Kółka i Szyny – Torowy labirynt
Radosna Dolina od rana tętniła życiem. Kółek i Szyna szykowali się na nową misję – mieli dostarczyć specjalne materiały budowlane na nowo powstający dworzec. Zadanie wydawało się proste, ale jak to w przygodach bywa, los miał dla nich inne plany. – Wszystko zapakowane? – zapytał Kółek, upewniając się, że ładunek jest dobrze zabezpieczony.– Oczywiście – odpowiedziała Szyna. – Trasa jest wyznaczona, a pogoda idealna. Co mogłoby pójść nie tak? Z entuzjazmem ruszyli w drogę, ciesząc się widokami i rozmowami. Jednak im bliżej byli nowego dworca, tym bardziej zauważali, że układ torów stawał się coraz bardziej skomplikowany. Kiedy dotarli do placu budowy, przed nimi rozpościerał się prawdziwy torowy labirynt. Tory były…
Kosmiczne Dzieciaki – Planeta Tęczowych Cieni
Na pokładzie statku kosmicznego Błysk 7 panowało wyraźne podekscytowanie. Filip siedział przy konsoli, obserwując dane na ekranie, Lena pochylała się nad mapami galaktycznymi, a Foster, jak zwykle, wylegiwał się na swojej ulubionej macie, machając ogonem z zadowoleniem.— Mamy nowy sygnał SOS! — zawołał Blip, komputer pokładowy, swoim lekko żartobliwym tonem. — Tym razem pochodzi z Planety Tęczowych Cieni.Filip wyprostował się na fotelu, a jego oczy rozbłysły.— Planeta Tęczowych Cieni? Brzmi magicznie! Co się tam dzieje?Blip wyjaśnił, wyświetlając obraz kolorowej planety na ekranie:— Na tej planecie każdy mieszkaniec ma swój cień, który nie jest zwykłym odbiciem, ale żyje w harmonii z nimi. Jednak cienie zaczęły znikać, a mieszkańcy są coraz bardziej…
U Szymańskich – Biegun północny
Pogoda za oknem nie dopisywała. Mimo wiosny w powietrzu czuć było zimny klimat, a silny wiatr jedynie potęgował to wrażenie. W domu Szymańskich było za to ciepło i przytulnie – może nawet zbyt ciepło, bo dzieci zaczęły się już nudzić. Julka siedziała na dywanie i nieco tęskniąc za ich zimowymi przygodami rysowała mroźny krajobraz: igloo, zorza polarna, pingwin w szaliku. Jakub leżał na brzuchu, wertując książkę o Arktyce, a Antek zawinięty w koc turlał się z nudów po podłodze jak naleśnik. – Ej, tu jest napisane, że w 1958 roku naukowcy przejechali biegun północny pod lodem! – rzucił Jakub. – A ja bym przeleciał nad nim dronem i zrzucał opakowania…
Kosmiczne Dzieciaki – Znikające dźwięki
Na pokładzie Błyska 7 panowała jak zwykle radosna atmosfera. Filip i Foster ścigali się po mostku dowodzenia, podczas gdy Lena pochylała się nad konsolą, analizując przychodzące dane. Blip, komputer pokładowy, nagle wyświetlił hologram planety w kształcie ogromnego klucza wiolinowego. — Wygląda na to, że otrzymaliśmy bardzo nietypowy sygnał — powiedział Blip swoim elektronicznym głosem. — To Planeta Dźwięków, gdzie mieszkańcy porozumiewają się za pomocą muzyki. Ale według przesłanych danych dźwięki zaczynają znikać. — Znikać? — Filip zatrzymał się w pół biegu, a Foster spojrzał na niego z przekrzywioną głową. — Jak to jest możliwe? Lena spojrzała na ekran z zaintrygowaniem. — Może coś zakłóca ich instrumenty albo ktoś specjalnie wycisza…
Przygody Kółka i Szyny – Naprawa mostu
W Radosnej Dolinie panowało spokojne popołudnie, gdy nagle burmistrz ogłosił pilne zebranie. Wieść szybko obiegła całą Dolinę: stary most, który od lat łączył dwa brzegi Błyszczącej rzeki, zaczął się kruszyć. – Musimy coś z tym zrobić, zanim stanie się coś poważniejszego – powiedział burmistrz na zebraniu w centrum Doliny. – Ale nie mamy dokładnych informacji o stanie mostu. Ktoś musi przeprowadzić dokładne badania. Na pomoc zgłosili się Kółek i Szyna, zawsze gotowi na nowe wyzwania. – Zbadamy ten most – powiedział Kółek z entuzjazmem. – Razem na pewno damy radę! Szyna przytaknęła. – Ale potrzebujemy kogoś z odpowiednią wiedzą o konstrukcjach. Może zna ktoś eksperta? W tym momencie z tłumu…
U Szymańskich – Pizzeria
W domu państwa Szymańskich panował sobotni spokój – aż do momentu, gdy padło jedno z najtrudniejszych pytań świata. – Co chcecie dziś na obiad? – zapytała mama z kuchni. – Naleśniki! – zawołał Antek bez namysłu. – Makaron z pesto – poprawił go Jakub, nawet nie podnosząc głowy znad swojej układanki z klocków. – Sałatkę z mozzarellą i warzywami – powiedziała Julka z powagą, notując coś w swoim szkicowniku. Rodzice spojrzeli po sobie z lekkim rozbawieniem. – No to chyba mamy kłopot – stwierdził tata. – A może zróbmy tak. Wy wymyślicie co dziś na obiad i przygotujecie to dla nas. Możecie zamienić kuchnię na przykład w… pizzerię? Ustalicie menu,…