W tym miejscu znajdziecie wszystkie odcinki naszych dotychczasowe serii. Są tu zarówno pozycje kierowane dla najmłodszych jak edukacyjne serie - Odkrywczyni Zuza i Niedźwiedź Bruno, jak i serie dla przedszkolaków (Samochód Bartek, Farma Lucasa, Miasteczko Charmville) aż po pozycje jak Tajemnicze Muzeum, kierowane do starszych dzieci.
Będzie nam bardzo miło jeśli zostawicie komentarz pod Waszymi ulubionymi bajkami :)
U Szymańskich – Podwórkowy teatr cieni
Wieczór zapadał nad domem Szymańskich, a ciepłe wrześniowe powietrze wypełniało ogród. Słońce powoli chowało się za horyzontem, zostawiając po sobie pasy pomarańczowego i różowego światła na niebie. Julka, Jakub i Antek siedzieli na trawie, czekając na pomysł na wieczorną zabawę. – Co dzisiaj robimy? – zapytał Antek, kręcąc się na kocu. – Moglibyśmy zrobić ognisko – zasugerował Jakub, ale szybko zauważył, że drewno jest jeszcze mokre po deszczu. – Albo… coś innego. Julka spojrzała w stronę dużej, białej ściany garażu, na którą padały długie cienie drzew. – A co, gdybyśmy zrobili teatr cieni? – zapytała z entuzjazmem. – Mama kiedyś mi pokazała, jak robić różne kształty rękoma. Możemy stworzyć całe…
Kosmiczne Dzieciaki – Planeta Latających Wysp
Na pokładzie statku kosmicznego Błysk 7 panowała ożywiona atmosfera. Filip, jasnowłosy chłopiec o niespożytej energii, siedział na podłodze, próbując naprawić zabawkowy model rakiety, który sam zbudował. Lena, jego starsza o rok przyjaciółka z dwoma blond kitkami, z uwagą studiowała mapy na ekranie komputera pokładowego. — Co myślisz, Lena? — zapytał Filip, podnosząc głowę znad swojej pracy. — Czy ta nowa planeta będzie tak ciekawa jak ta z wodospadami z błota? Lena uśmiechnęła się. — Myślę, że każda planeta jest wyjątkowa, Filip. Ta, do której się zbliżamy, to Planeta Latających Wysp. Wszystko, co na niej jest, unosi się w powietrzu! W tym momencie na ekranie pojawiła się twarz Blipa, komputera pokładowego…
Przygody Kółka i Szyny – Tajemnicza kopalnia
W Radosnej Dolinie poranek był cichy i spokojny. Słońce wznosiło się powoli nad zielonymi wzgórzami, a poranna mgła snuła się między drzewami. Kółek, niebieska ciężarówka, stał w Zajezdni Przygód, kiedy usłyszał dźwięk gwizdka swojej przyjaciółki, srebrnej lokomotywy Szyny. – Dzień dobry, Kółku! – zawołała Szyna, podjeżdżając bliżej. – Słyszałeś o torach znalezionych za Wesołą Polaną? – Dzień dobry, Szyno! – odpowiedział Kółek, unosząc swoje wycieraczki w geście zaskoczenia. – Nie, nie słyszałem! Jakie to tory? Szyna spojrzała na mapę, którą miała na swoich wagonach. – To bardzo stare tory kolejowe, których nikt wcześniej nie widział. Wygląda na to, że prowadzą do opuszczonej kopalni złota, o której krążą legendy! Oczy Kółka…
U Szymańskich – Kasztanowe pojazdy
Jesienny wiatr hulał po ogrodzie Szymańskich, unosząc zeschnięte liście w górę. Wszędzie dookoła leżały kasztany, które błyszczały w popołudniowym słońcu jak małe skarby. Julka, Jakub i Antek siedzieli na trawie, trzymając koszyki pełne kasztanów, które pieczołowicie nazbierali. – Mamy ich mnóstwo! – zauważył z dumą Antek i zerknął na swój koszyk pełen gładkich, okrągłych kasztanów. – Co z nimi zrobimy? – Możemy zrobić ludziki z kasztanów, jak co roku – zaproponowała Julka, ale jej ton nie brzmiał zbyt entuzjastycznie. – Albo… – Zamyśliła się, szukając w głowie lepszego pomysłu. Jakub, jakby czytał jej w myślach, uśmiechnął się szeroko. – A co, gdybyśmy zbudowali tor dla kasztanowych samochodzików? – zaproponował z…
Niedźwiedź Bruno – Noc gwiazd
Pewnego wieczoru, kiedy słońce zaczynało powoli chować się za horyzontem, Bruno, mądry niedźwiedź, siedział na polanie i spoglądał w niebo. Niebo było czyste, a pierwsze gwiazdy zaczęły mrugać. Bruno wiedział, że tej nocy odbędzie się coś wyjątkowego – deszcz meteorytów, który tylko raz do roku rozświetlał niebo nad lasem. – To idealna noc na wspólne oglądanie gwiazd – pomyślał Bruno z uśmiechem. – Zaproszę wszystkich, żeby razem cieszyć się tym wspaniałym widowiskiem. Bruno zaczął chodzić po lesie, zapraszając zwierzęta na nocne spotkanie. Wiewiórka Weronika i zając Zdzisław od razu się zgodzili. – Patrzenie w gwiazdy brzmi cudownie – powiedziała Weronika. – To taki spokojny sposób na spędzenie wieczoru. Jednak, gdy…
Przygody Kółka i Szyny – Las Mgieł
W Radosnej Dolinie wczesny poranek przyniósł delikatną mgłę, która unosiła się nad łąkami, otulając drzewa i pola jak miękka, szara kołdra. Kółek, niebieska ciężarówka, czekał na Szynę przy Zajezdni Przygód. Srebrna lokomotywa zbliżała się z charakterystycznym stukotem kół na torach. – Dzień dobry, Szyno! – zawołał Kółek, machając reflektorami. – Gotowa na naszą dzisiejszą misję? Szyna zatrzymała się tuż obok niego. Jej koła cicho zaskrzypiały. – Oczywiście, Kółku! – odpowiedziała z entuzjazmem, choć jej uśmiech był nieco ostrożny. – Ale czy słyszałeś, co mówił wczoraj Burmistrz? Będziemy musieli przewieźć te materiały przez Las Mgieł! Kółek poczuł zimny dreszcz, przebiegający po jego karoserii. Las Mgieł… miejsce, o którym krążyły legendy w…
U Szymańskich – Dzień Dyni
Był piękny, słoneczny jesienny poranek. W powietrzu unosił się zapach mokrych liści, a promienie słońca prześwitywały przez gałęzie drzew, rzucając ciepłe plamy światła na trawnik w ogrodzie Szymańskich. W domu panował przyjemny gwar – cała rodzina ubierała się w ciepłe czapki i szaliki, aby wspólnie wyruszyć do ogrodu. Szeroki uśmiech gościł na każdej twarzy. To był jeden z ulubionych dni w roku – Dzień Dyni! – Nie mogę się doczekać, co dzisiaj wyczarujemy! – zawołała Julka, podskakując w miejscu. – Wyrosło nam tyle dyń, że moglibyśmy urządzić dyniową ucztę dla całego miasta! – śmiał się Antek, patrząc przez okno na pomarańczowe grządki w oddali. – Każdy znajdzie coś dla siebie!…
Przygody Kółka i Szyny – Oaza na pustyni
W Radosnej Dolinie słońce wstało wcześnie, rozlewając swoje ciepłe promienie na zielone wzgórza i kręte drogi. Ale dzisiejszy poranek był inny niż zwykle – Kółek, niebieska ciężarówka, i Szyna, srebrna lokomotywa, mieli przed sobą wyjątkowe zadanie. Burmistrz Doliny poprosił ich, aby wyruszyli na pustynię, gdzie planowana była budowa nowej oazy. Kółek czekał na Szynę przed Zajezdnią Przygód, stukając nerwowo kołami o drogę. Mimo swojej zwykłej pewności siebie nie mógł ukryć lekkiego niepokoju. – Dzień dobry, Szyno! – zawołał Kółek, machając wycieraczkami, kiedy Szyna dotarła na miejsce. – Gotowa na naszą pustynną przygodę? – Oczywiście, Kółku! – odpowiedziała Szyna z uśmiechem. – Mamy do przewiezienia wodę i materiały budowlane, aby pomóc…
Kosmiczne Dzieciaki – Planeta Gigantycznych Owoców
Kosmiczne Dzieciaki — Filip, Lena i ich pies Foster — siedziały na mostku dowodzenia statku kosmicznego Błysk 7. Na ekranie przed nimi migotał sygnał SOS z jednej z planet. — Ciekawe, co nas tym razem czeka! — zawołał Filip, patrząc na świecący punkt na mapie. — Mamy sygnał z Planety Gigantycznych Owoców — wyjaśniła Lena. — Wygląda na to, że owoce na tej planecie zaczęły pękać i zagrażają mieszkańcom. Potrzebują naszej pomocy! Foster, leżący na swojej macie, podniósł głowę z zaciekawieniem. — Gigantyczne owoce? Mam nadzieję, że są też gigantyczne kości do gryzienia! — zaszczekał z entuzjazmem. Blip, komputer pokładowy, pojawił się na ekranie z uśmiechem. — Kości to może…
U Szymańskich – Jesienny skarb
Jesienne liście szeleściły pod stopami Julki i Antka, gdy biegali po ogrodzie. Było ciepłe, październikowe popołudnie, a drzewa otaczające ich dom mieniły się złotem, czerwienią i pomarańczem. Wiatr delikatnie poruszał gałęziami, a liście tańczyły w powietrzu jak konfetti. – Co za kolory – westchnęła Julka, podnosząc wielki, czerwony liść klonu. – Jesień to najpiękniejsza pora roku. Antek, który obok grabił liście, spojrzał na siostrę. – I najlepsza do skakania w liściach – powiedział i rzucił się w wielką stertę liści z gromkim śmiechem. – Tylko żebyś potem nie marudził, że masz piasek we włosach – ostrzegła go rozbawiona Julka. Zabawa trwała w najlepsze, kiedy nagle zza rogu domu wybiegł Jakub.…